Pracę rozpoczynam od wyrównania w jednakowych odstępach profili i wykonuję testową przymiarkę za pomocą wieszaków do profili CD.
Archiwa tagu: korytarz
Remont korytarza – dzień 10
No i jednak nie wytrzymałem. Postanowiłem, że jednak zabuduję cały sufit. Dlaczego?
Remont korytarza – dzień 9
Dzisiaj zamierzam finiszować jeśli chodzi o schowanie rurek. W ruch poszedł gips i dalsze pokrywanie powierzchni.
Remont korytarza – dzień 8
Wczoraj nie było wielkiego postępu ale dziś już mnie nic nie powstrzymuje przed nakręcaniem płyt. Tak też zrobiłem. Najpierw trochę o płycie i sposobie jej dzielenia.
Remont korytarza – dzień 7
Z elektrycznością nie ma żartów – tak to prawda chociaż w tym przypadku to tylko usprawiedliwienie dla braku postępu w pracach. Na tę chwilę udało mi się tylko przedłużyć kabel i przymocować go do ściany. Wbrew pozorom było to zadanie bardzo czasochłonne ze względu na ograniczone miejsce – ciężko się było np rozmachnąć młotkiem, żeby przybić mocowanie.
Kabelek wysunięty w górę – przytrzymałem go do ściany krążkiem taśmy aby dolna część zagipsowana wyschła
Kabelek poprowadzony po ścianie i zakręca do ramy. Tak wiem mogłem najpierw poprowadzić kabel zanim zrobiłem ramę 🙂
I tak to wygląda przy puszce. Od niej jest także powrót do instalacji światła na zewnątrz.
Remont korytarza – dzień 6
Oj wolno to idzie. No ale sam sobie to zrobiłem. Chciałem tylko pomalować ściany 🙂
Dzisiaj niewiele udało mi się zrobić bo większość czasu zużyłem na rozkminkę. Pojawiły się kolejne problemy:
Zabrałem się za budowanie ramy z drugiej strony korytarza. Zasada i rama jest dokładnie taka sama. Muszę jednak wpierw odkręcić starą listwę a nie będzie to łatwe bo wkrętak się na śrubie kręci w kółko.
Drugi problem to kabel. Wcześniej sobie wisiał luźno w „kuferku”. Ale tutaj to nie przejdzie. Nie będę robił takie prowizorki i zamierzam go przymocować do ściany. Podkułem trochę ale kabel jest za krótki, żeby go poprowadzić po ścianie. Będę musiał go dosztukować chociaż to bardzo nieeleganckie rozwiązanie.
Po wielkich bojach odkręciłem starą ramę i przykręciłem nową. Niewiele się zadziało ale to ważny krok. Jutro powinno się zadziać więcej.