Dzisiaj zamierzam finiszować jeśli chodzi o schowanie rurek. W ruch poszedł gips i dalsze pokrywanie powierzchni.
Tu trzeba jeszcze trochę dokończyć…
… ale z drugiej strony prezentuje to się tak. Może nie jest najpiękniej ale trzeba to jeszcze pomalować. Przypomina to już trochę korytarz a nie bunkier. Tylko zaczynają mi teraz przeszkadzać te kolejne rury. Też bym je zabudował ale w ten sposób wracam do pierwotnej wersji a nie chciałbym znowu robić kolejnego schodka. Muszę pomyśleć.
Dla porównania wersja sprzed paru dni