Polak potrafi. W związku z brakiem możliwości uruchomienia piekarni zdecydowano się podnieść podłogę aby dostosować wysokość pomieszczeń do wymogów mieszkalnych. Trzeba było podnieść ją o 40 cm – ale czym wypełnić tę przestrzeń? Beton? Raczej za drogo. Styropian? Oj 47 lat temu nie było takich materiałów zbyt łatwo dostępnych – ale jednak styropian nadawałby się idealnie. Skąd go zdobyć? A można wykorzystać stare koła ratunkowe ze statku. Przestrzenie można wypełnić szlaką i izolacja posadzki na miarę XXI wieku gotowa 🙂
Archiwum miesiąca: lipiec 2013
Skuliśmy posadzkę a tu szlaka
Izolacja pozioma ścian – iniekcja krystaliczna
Z własnych obserwacji i po różnych konsultacjach doszliśmy do wniosku, że znaczna część problemu z wilgocią, pleśnią i odpadaniem tynków wynika z braku izolacji fundamentów co powoduje kapilarne podciąganie wody przez ściany. Stale mokre ściany powodują wysolenia, sprawiają, że tynk odpada, tworzą się pleśnie i czuć stęchliznę
Niestety nie dostaliśmy zgody na możliwość dokopania się do fundamentów i ich izolacji więc musieliśmy wykombinować jakąś alternatywną metodę. Po kilku dniach udało nam się znaleźć opis metody odpowiadającej naszym potrzebom: „Iniekcja krystaliczna”. Metoda polega na tym, że nawierca się otwory w ścianie i grawitacyjnie wlewa się „specjalny” płyn, który powoduje krystalizację po kanałach wodnych w cegłach i odcięcie możliwości podciągania wody. Zobaczymy czy to coś warte.
Zatrudniliśmy firmę, która wykona ten zabieg – niestety przy tej okazji musimy skuć stare tynki i wymienić je na nowe.
Po skuwaniu wszystkie kable teraz sterczą. Ciekawe czy da się je przymocować z powrotem