Budowa kominka – dzień 6

Jeden, jedyny raz kiedy nie dałem rady być przy wykończeniu ale pomyślałem, że w końcu trzeba przecież tylko pomalować i założyć kratki. Co mogłoby pójść nie tak? O jakże się pomyliłem! Gdy tylko wróciłem i obejrzałem bieżący postęp prac to mnie zmroziło.

Pierwszy problem to odłażąca farba. Dostałem zapewnienie, że zostanie to poprawione. Mam nadzieję – ale to prostszy problem. Gorzej sprawa ma się z kratkami. Otóż zostały one założone w ten sposób:

IMAG0737

 

Kratka górna ma wlot od góry zamiast od dołu przez co widać techniczne otwory oraz otwory po śrubkach po bokach.

IMAG0740

 

Z kolei kratka dolna ma wloty od dołu zamiast od góry i też widać z tej perspektywy otwory techniczne.

Otrzymałem odpowiedź, że tak musieli zrobić ponieważ po przeciwnej stronie jest poszerzona ściana z ramą i wtedy otwory w kratce byłyby zasłonięte.

No to ktoś tu poważnie czegoś nie przemyślał.

Po różnych dyskusjach, ocenach specjalistów udało się przekonać, że nie wygląda to zbyt estetycznie. Poza tym z praktycznego punktu widzenia (np młody aż się trzęsie, żeby tam wrzucić jakąś swoją zabawkę) nie jest to zbyt dobre.

Na razie zostałem zapewnienie, że zostanie to poprawione tak, że „będzie dobrze, będzie pan zadowolony”. Strasznie nie lubię takich powiedzeń ale póki co pozostaje mi zaufać, że jednak tak będzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *