W związku z tym, że w miejscu w którym tymczasowo siedzę ciągnie niemiłosiernie z okna a akurat w lidlu znalazłem fajny termometr na podczerwień postanowiłem wybadać miejsce przecieku. Zmierzyłem temperaturę i w miejscu w którym jest szczelnie pokazywał 10-12 stopni Celsjusza, a w miejscu przecieku 4 stopnie poniżej zera. To dosyć spora „dziura” w szczelności domu.
Wygląda na to, że szykuje się kolejny wydatek. Muszę ściągnąć jakichś speców od okien żeby coś z tym zrobili bo chyba to nie jest tylko kwestia uszczelki :/